30.10.2013

 Podczas obchodzonych 14 października obchodów jubileuszu Zespołu Szkół  Ponadgimnazjalnych numer 6 w Jaworznie wielokrotnie podkreślono silne związki ZG Sobieski z placówką, która na mocy podpisanej w maju 2005 roku umowy patronackiej dostarcza wykwalifikowanych kadr górniczych do zakładu. Wśród zaproszonych na 55 urodziny Gości nie zabrakło prezesa zarządu Południowego Koncernu Węglowego S.A. Kazimierza Grzechnika, dyrektora ds. pracy Tadeusza Bożka oraz dyrektora ds. pracy  Zakładu Górniczego Sobieski w Jaworznie - Piotra Lichoty. 

Historia kształcenia kadr górniczych w Technikum numer 6 imienia Króla Jana III Sobieskiego jest nierozerwalnie związana z historią regionu Górnego Śląska . Początki szkoły sięgają 1 września 1958 roku. Wtedy to, z inicjatywy jaworznickich kopalni, decyzją  ministra górnictwa i energetyki, powołano szkołę mającą za  zadanie kształcić kadry górnicze dla największego zagłębia węglowego w Polsce.
Na przełomie pięciu  dekad dokonało się wiele istotnych zmian społeczno-politycznych, które nie pozostawały bez wpływu na górnictwo oraz - niejako zależną od sytuacji w kopalniach - szkołę.  W konsekwencji rozwoju zakładów górniczych w latach 70-tych, placówka stopniowo rozszerzała swoją działalność wzbogacając ofertę edukacyjną o klasy kształcące w zawodach niezbędnych śląskim kopalniom, nie związanych jednak bezpośrednio z górnictwem.  Oprócz wychowywania przyszłych techników górnictwa, szkoła wzięła na swoje barki  kwestie kształcenia mechaników czy przyszłych techników ekonomistów. Intensywny rozwój placówki został znacznie spowolniony w drugiej połowie lat 90-tych. Był to okres trudny dla polskiego górnictwa, kopalnie zamykano, a w lokalnej świadomości pokutowało przekonanie, że w tej branży nie ma przyszłości. Pomimo braku zapotrzebowania na kadry górnicze oraz będącego jego bezpośrednią konsekwencją – braku chętnych kształcenia się w tym zawodzie, nigdy nie przerwano  działalności szkoły.

Pierwsza połowa XXI wieku to czas odbudowy. Za cel postawiono sobie przywrócenie dawnej świetności etosu pracy górniczej oraz przełamanie trwającego od kilku lat impasu w branży. Technikum, kształcące od dziesięcioleci górników, w naturalny sposób i po raz kolejny, stało się skarbnicą pozyskiwania fachowej górniczej kadry. Bardzo szybko okazało się jednak, że dotychczasowa, polegająca na inicjowaniu wspólnych, acz jednorazowych przedsięwzięć, współpraca Szkoły z istniejącymi pod wspólnym szyldem Południowego Koncernu Węglowego kopalniamijest niewystarczająca. W2005 roku podpisano umowę patronacką mającą za zadanie kooperację tę usystematyzować.

Na podstawie porozumienia, Południowy Koncern Węglowy zobowiązał się do konkretnych działań, np. wspierania kadry dydaktycznej, przez co rozumieć należy deklarację współpracy w zakresie praktyk dla uczniów oraz zapewnianie im należytej opieki podczas przebywania na terenie Zakładów. Szereg działań realizowanych w ramach umowy patronackiej jest nie tylko elementem pięknej tradycji, ale również znajdującą potwierdzenie w strategiach zarządzania Koncernem inwestycją – PKW S.A. wspiera swoje przyszłe kadry. Nigdy bowiem nie zapomniano o trudnych doświadczeniach związanych z brakiem wykwalifikowanych pracowników na początku obecnego stulecia.
Zapisy umowy patronackiej mówią, że każdy absolwent, który uzyska w cyklu kształcenia średnią co najmniej 3,5 i zda egzamin maturalny ma gwarancję zatrudnienia w zakładach górniczych PKW .  Praktyka ostatnich lat pokazuje ponadto, że przy przyjęciach brany jest również fakt zdania egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe.  Co więcej, Ci z uczniów, którzy zdecydują się kontynuować kształcenie na kierunkach górniczych, mają możliwość otrzymania  stypendium.

Przez  55 lat istnienia szkoły, przez jej mury przewinęło się 6  171 absolwentów, co roku około 30 uczniów zdaje egzamin zawodowy zyskując tytuł technika górnictwa podziemnego. Dlaczego wybierają taki kierunek? Najczęściej świadomie. Jedni wśród motywów wskazują rzeczywistość w której żyją -  dzięki bogatym złożom, w kopalniach spółki jeszcze przez wiele lat nie zmniejszą się potrzeby kadrowe. Inni już na starcie swojej edukacji podkreślają wynikające z umowy patronackiej pewne perspektywy zatrudnienia po skończeniu szkoły.  Gro  uczniów decyduje się na szkołę górniczą z uwagi na tradycje rodzinne uczniami szkoły w zawodzie technik górnictwa był dziadek, ojciec a teraz syn. Jedno pozostaje wspólne – młodzi ludzie wiedzą, że swoją przyszłość mogą oprzeć na węglu.

 

 

 

                                                                                               Urszula Nowotarska

 

 

 

  

Ustawienia plików cookies